Największe państwa Europy, m.in. Niemcy, Szwecja i Norwegia uważają, że rodzice
mają prawo decydować o szczepieniach dla swoich dzieci. Dlaczego w Polsce jest inaczej?
Witaj,
to nie jest kolejny tekst o szkodliwości szczepień i występowaniu Niepożądanych Odczynów Poszczepiennych (NOP).
To nie jest zbiórka pieniędzy.
To apel o poszanowanie Konstytucji, o Twoje podstawowe prawo do podejmowania
niezależnych decyzji, o prawo do prawdy – wolnej od wpływów wielkich koncernów
farmaceutycznych.
DZIŚ WALCZYSZ O WOLNY WYBÓR – WYSTARCZY 1 PODPIS
„Szczepienia dzieci w Polsce są obowiązkowe, to żadna nowość”. Wydaje Ci się, że tak było
od zawsze?
Nic bardziej mylnego.
Aż do 2005 roku polscy rodzice mieli wolność w podejmowaniu decyzji, czy szczepić dzieci,
np. przeciwko odrze lub śwince. Wbrew masowym przekazom głównych mediów wielu
rodziców z prawa do wyboru korzystało, a na szczepienia MMR (przeciwko odrze, śwince i
różyczce) decydowało się tylko niecałe 40% społeczeństwa.
To aż 60% Twoich rodaków, którzy decydowali się na prawo wyboru w zakresie
szczepień – wśród nich mogli być również Twoi rodzice! Tyle osób nie mogło się
mylić.
Pomyśl tylko:
ja, Ty, Twoi znajomi i bliscy – w zależności od rocznika i płci - otrzymaliśmy w
dzieciństwie tylko od 5 do 7 różnych szczepionek.
Nie więcej. Dlaczego?
BO NIE BYŁO TAKIEJ POTRZEBY.
Natomiast dzisiaj, w 2018 roku, w Polsce dzieciom do 19 r. życia podawane są
- UWAGA -
... aż 24 różne szczepionki!!!

Fot. Porównanie ilości obowiązkowych szczepień w Polsce względem lat 60., 70. i 80. a rokiem 2018.
Czy to naprawdę konieczność??
Czy może jednak żądza pieniądza przez którą w
szczepionkach mogą być widziane tylko intratne kontrakty, a nie zdrowie moich, Twoich -
polskich – dzieci??
ŻĄDAMY PRAWA WYBORU
Polska „najgłupszym” ze wszystkich krajów Europy??
Kraje takie jak Szwecja, Niemcy, Norwegia czy Portugalia dają swoim obywatelom
możliwość podjęcia decyzji. W większości państw Europy szczepienia są dobrowolne, a
decyzję o tym ile i jakie szczepionki powinno przyjąć dziecko podejmują rodzice - w oparciu
o obiektywne, indywidualnie dopasowane zalecenie lekarza, który ma na uwadze dobro
dziecka.
Tu nie ma miejsca na przekupstwo urzędników przez jakiekolwiek koncerny. Takie samo
prawo należy się Tobie i Twoim bliskim w Polsce!
Nie jesteśmy gorsi. Zastanówmy się czy nie warto wrócić do praw sprzed 2005 roku.
Żądamy poszanowania konstytucji, która (w art.31 i 48: Wolność i przesłanki jej ograniczenia oraz zasada ochrony władzy rodzicielskiej) pozwala na wolność w podejmowaniu decyzji.
5 000 zł kary grzywny za walkę o dobro własnego dziecka?!
W Polskich przychodniach kilka razy w roku przeprowadzane są kontrole i tworzona jest lista
osób uchylających się od szczepień ochronnych. Lista ta skazuje rodziców na społeczny
ostracyzm, a także... poważne kary finansowe!
Takie osoby otrzymują od Sanepidu upomnienie z żądaniem wykonania szczepień w ciągu 7
dni! Jeśli nie wykonają szczepień w terminie (a przecież dziecko może być chore!!!), sanepid
przekazuje sprawę wojewodzie, który może nałożyć grzywnę w wysokości od 400 do 5000
zł. Grzywna ta może być nakładana kilkakrotnie!
STOP łamaniu prawa w Polsce
Drogi Czytelniku, takie działania są niezgodne z prawem, bowiem terminy obowiązkowych
szczepień reguluje tylko i wyłącznie rozporządzenie Ministra Zdrowia.
Zatem ani sanepid, ani tym bardziej wojewoda (!) nie mają uprawnień do nakładania kar
pieniężnych na rodziców...
Takie postępowanie to samowola urzędników, nie mająca nic wspólnego z obowiązkiem
szczepień określonym w ustawie. Samowola, na którą przyzwala Polski rząd i... Ty sam.
Podpisz petycję, bo masz prawo decydować o zdrowiu swoim i swoich bliskich
To nie jest kolejny tekst o szkodliwości szczepień. Wierzę, że każdy ma prawo wierzyć takim
przekazom, jakim chce.
Powszechnie znane są dowody na liczne powikłania poszczepienne, prowadzące do takich
chorób jak autyzm, padaczka, a nawet do śmierci. Sam znam młodego chłopaka, który w wyniku
powikłań po jednym ze szczepień dostał paraliżu połowy ciała... A mimo to, nie potępiam
szczepień – powszechnie znane są dowody na ich skuteczność przeciwko wielu chorobom
zakaźnym, które niegdyś dziesiątkowały ludzkość.
Po prostu uważam, że każdy rodzic ma prawo podjąć tę decyzję indywidualnie, pod opieką
swojego lekarza, bo nie każde dziecko jest takie samo, a nie wszystkie szczepienia są
niezbędne!!
POKAŻ, ŻE DO TY DECYDUJESZ!
To nie jest apel o podjęcie skrajnej decyzji - wybór pomiędzy zakazaniem wszystkich
szczepionek, a przymusem wprowadzenia dodatkowych szczepień.
Tak, to walka o prawo do możliwości podejmowania własnej, subiektywnej decyzji podjętej
indywidualnie dla każdego.
Każdy rodzic ma bowiem prawo wybrać te szczepionki, w które wierzy, że uchronią jego
dziecko, a nie te, które wymyśliły koncerny farmaceutyczne dla zbicia własnej fortuny.
Szczepionki, które nie zawsze zostały odpowiednio i gruntownie przetestowane.
Tak, to petycja o coś więcej – o konstytucyjną wolność.
Wolność wyboru, która dotyczy każdego Polaka.
CO MOŻESZ ZROBIĆ?
Pomóż zwalczyć lobby farmaceutyczne i podpisz petycję w sprawie Obywatelskiego
Projektu Ustawy o Dobrowolności Szczepień
WAŻNE: oprócz elektronicznego poparcia petycji istotnym jest zbieranie fizycznych podpisów na specjalnie przygotowanym przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP druku (WYKAZ OBYWATELI UDZIELAJĄCYCH POPARCIA PROJEKTOWI USTAWY o zmianie ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi), który mogą Państwo pobrac tutaj.